Sześciokropka...

Na szóstych urodzinach pewnej szacownej jubilatki, pojawi się biedronka - jakże by inaczej - z sześcioma kropkami. I - mam nadzieję - sprawi masę radości. Bo biedronka, to obok motyla, najbardziej lubiany owad. Nie tylko przez dzieci. Coś jest faktycznie w tym niepozornym stworzeniu... czy to kolor, czy te kropki... A kto bardziej pragmatyczny, najbardziej lubi biedronkowy apetyt na mszyce.







 Torebka w sam raz dla osoby dopiero przyswajającej nawyki torbonoszki. Niewielka, choć wcale nie mała.
Kształt i wzór biedronki z pewnością sprawią, że trudno będzie się z nią rozstać.


Zapinana na suwak zadba o to, by nic z wnętrza się nie wydostało na zewnątrz.

2 komentarze:

  1. Potwierdzam: sześciolatka torebkę otrzymała, zapiszczała z radości i kurcgalopkiem pognała przejrzeć się w lustrze. Prezent w 100% trafiony !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. kurcgalopek to satysfakcjonująca nagroda za trud:) cieszę się wielce

    OdpowiedzUsuń