Kotek na płotek...


Po to są dachy, po to są płoty,
(białe, szare i kolorowe),

by miały dokąd na spacer pójść koty,

by psoty i figle wyprawiać wciąż nowe..


Pomysł na tę torebkę wskoczył mi do głowy błyskawicznie pewnie tak samo szybko jak kot wskakuje na płot. Może dlatego, że kiedyś już tam jakoś mi po głowie chodził... I dobrze, bo powstał w momencie kiedy czas naglił niemiłosiernie ...










Torebka jest niewielka ... w sam raz na codzienne spacery dla kilkulatki
szerokość 15 cm
wysokość 15 cm
szerokość boku 5 cm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz