Podwójnie kocia...


Nie tak dawno zrobiłam bardzo podobną okładkę na kalendarz. Z identycznym motywem i identycznie turkusową podkładką. tym razem jednak bazą jest grafit... I w wersji popielatej i w grafitowej - lubię to! :)

Na plecach okładki dodatkowa kieszonka. celowo nie wszywam ich po wewnętrznych stronach - mogłyby znaczni eutrudniac pisanie w styczniu bądź grudniu...

Projekt i wykonanie:
bez Podszewki 
Pomysłowa Szwalnia



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz