Rozmawiaj nieUSTAjąco....


Krótkie sprawy i długie pogawędki... lubię rozmawiać .. przez telefon też. Na ogół nie oddaję się rozmowie w 100%. To znaczy nie siadam w fotelu ... wykorzystuję czas i tu coś rozwieszę pranie, tu coś wytnę z filcu... rozgrzeszam się tak, że nie tylko przyjemności sie oddaję, ale i użyteczna jestem:)

A już w samochodzie, gdy jade dalej - uwielbiam! Oczywiście Bluetooth "ON", ręce na kierownicy i można załatwić to, czego nie da się omówić, z domownikami w pobliżu. Cudowne jest to jak czasem rozmówka ze zwykłej, rodzi się w fantastyczną konwersację, znienacka zupełnie. I temat rodzi temat i po godzinie człowiek z niedowierzaniem na licznik patrzy...
(a potem na rachunek też:). Ale nie dla siebie uszyłam ten pokrowiec... :) A właściwie dwa, jak widać. Podobne, lecz różne w detalach.

Projekt 
Agata i Bez Podszewki 
Wykonanie:
Bez Podszewki








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz