Garaż podręczny...

Garaż na podręczny zestaw resoraków. A na górze lądowisko dla helikopterów. Garaż może służyć zarówno do zabawy, przechowywania jak i transportowania ulubionych samochodzików. Granica lądowiska łatwo i szybko zamienia się w wygodny uchwyt.






Garaż się otwiera za sprawą rodzielczego suwaka. Wtedy zamienia się także w drogę dojazdową.


 Dostępu - tylko dla uprawnionych - strzeże szlaban.
Ruchomy!!! (pomysł i sugestia pierworodnego)






Parametry techniczne:
Szerokość  26
Wysokość 16 cm
głębokość 16 cm
długość drogi dojazdowej po rozłożeniu 40 cm



Autor:

2 komentarze:

  1. Anonimowy10 marca 2014 09:25

    Rewelacyjny pomysł! Ciekawe, ile samochodzików zaparkowałby w tym garażu mój syn? Chować, zamykać, przenosić... to jego ulubiona zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez Podszewki10 marca 2014 10:38

      No i właśnie dla chłopca z podobnymi upodobaniami został garaż wykonany. A po głowie krążą kolejne pomysły na coś, co jednocześnie może być zabawką i walizką... a że sezon urlopowy wielkimi nadchodzi krokami, niebawem myśli owe w czyn przekuję... przefilcuję i przeszyję..

      Usuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)