![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisWyRfFrgZ6QCdw7xbLpwp2DRfMe6xSe52SCI656yptclxpa1ocZ_9_GusKRGFEJmbvmbIN-CGIRUJbm2aAOzQVgCZ5egJnZt8mcrZRyYrbIPrR48ifv3UOPdnKA5B5BZ640LnSIS70DM/s1600/motyle+dwa+budleja+filc+i+real.jpg)
Budleję dawida poleciła mi do ogrodu znajoma. Sam krzew nie powalił mnie na kolana, ale obiecywana umiejętność wabienia motyli, rozpaliła moją wyobraźnię. "Aż się od nich roi" - kusiła znajoma... rok później widziałam to na własne oczy i zaniemowiłam z wrażenia. Doliczyłam się około 30 motyli na jednym krzewie!!! Zwabił i mojego, filcowego:) a że chwilę wcześniej tak cudownie zapozował mi Nymphalis io, nie oparlam sie pokusie pokazania ich obu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz