Asio...

Proszę Państwa, oto sowa,
od szpon po uszy, cała filcowa.
Wbrew tradycji, odwiecznym zwyczajom,
fruwa, gdy inne odpoczywają.


Asio wzięło mi się z łaciny (asio otus - sowa uszata). Kojarzy się z polskim A sio! ale któżby chciał przeganiać to niezwykle sympatyczne ptaszysko...











Torebka z wewnętrzną małą kieszonką na telefon i dużą kieszenią na plecach, po zewnętrznej stronie


Zapinana na ukryty pod dziobem zamek magnetyczny.

Wykonana z filcu technicznego, 4mm poliestrowego filcu jednostronnie impregnowanego i 1 mm filcu dekoracyjnego






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz