Koncert na świerszcza...


I dla melomanki.
I dla lubiącej wiedzieć, co w trawie piszczy... świszczy... świerszczy...
Wyjątkowo nie skrzypcowy a kontrabasowy koncert na świerszcza.
Ani jesienny, ani zimowy, tylko wiosenny raczej. Bo też wiosną wykonany. A zdjęcie teraz właśnie odnalezione w komputerowym bałaganie






Torebka wykonana z miękkiego dekoracyjnego filcu. Niezwykle przyjazna w dotyku. A i dla oka przyjemna i wdzięczna.
Aplikacja wyklejona klejem do tkanin.
Niby mocnym, jednak nie kryję, że drżę czy wciąż się trzyma.... Dziś już bym ją przyszyła.

Projekt i wykonanie:
Bez Podszewki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz