Patataj...


Na FB ktoś nazwał poprzednią torebkę z konikiem patatajką. Bardzo mi się to spodobało, więc pożyczam i użytkuję jakby moje było własne. Tym badziej, że mam okazję używać. Oto bowiem kolejna patatajka. Od kochającej babci dla ukochanej wnuczki. Jednej z dwóch ukochanych wnuczek. Spokojnie, spokojnie, druga też oczywiście dostanie patatajkę. Wyruszyły razem do celu, ale zaprezentuję je osobno

Torebeczka w kształcie niemal klasycznej listonoszki. Klapa zapinana na magnes, ukryty pod korpusem konika.
Wymiary:
szerokość 16 cm
wysokość 20 cm
szerokość boku 6 cm



2 komentarze:

  1. CUDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Kocham wszystko co tu mieszka....
    Patataje, krowisie, żabisie, biedronisie.... i orki...
    Pozdrawiam GORĄCO i wakacyjnie!!!!!!!! B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ostatnio z powodu awarii sprzętu, niestety nic nowego nie wklejam. A faktycznie orka dopłynęła do wesołej gromadki:)

      Usuń