W poszukiwaniu marchewki królik wskoczył do ogródka a tam... niestety, rozczarowanie, tylko szczypiorek..
Królik jest torebką. Czeka jeszcze na wyklucie się biedronki i razem pójdą w świat.
Po krótkiej dyskusji na fb, doszłam do wniosku, że jednak ona jest. Króliczyca. Królisia. Królewna? Królowa! :)
Po krótkiej dyskusji na fb, doszłam do wniosku, że jednak ona jest. Króliczyca. Królisia. Królewna? Królowa! :)
Torebka zapinana na suwak.
Ma regulowany pasek, więc może "rosnąć" razem z właścicielką.
Projekt i wykonanie:
Bez Podszewki
szycie ręczne i maszynowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz