Pamiętacie "Mikrokosmos"? Pewnie od czasow pszczółki Mai nie byłam tak zafascynowana tym, co piszczy w trawie:) I tu oto dyptyk dla dziewczynki o podobnie "przyziemnych" zainteresowaniach. Filcowa kompozycja na płóciennych podobraziach, do powieszenia na ścianie.
CUDO!!!!
OdpowiedzUsuńMikrokosmos..... uwielbiam scenę ze ślimakami:):)
Pozdrawiam Bernadeta
Oj tak, ze ślimakami... potem natknęłam się na podobną scenę w czasie mazurskiego spaceru. Zamiast na palcach odejść by uszanowac intymność ssceny, sięgnęłam po aparat... Wracając zaś do filmu, to mam przed oczami również syzyfowe zmagania żuczka...
Usuń:) :) ...
UsuńZatem czekam teraz na obrazek z żuczkiem...
:)Albo na "torebeczkę " ślimakową...
Ślimaka to nawet już popełniłam... właściwie od niego zaczęła sie moja przygoda z filcowymi torebkami. I faktycznie jakoś ostattnio powracam do niego myślami i mam ochotę na powtórkę...
Usuń