Black&White


 Już kiedyś pisałam, że moja ulubiona torebka, to mała czarna. W dodatku nie filcowa a szydełkowa. Prezent od Oli. Sprzed lat wielu. Dwudziestu może nawet. W każdym razie mam ją i mam i wciąż noszę i to często. Dlatego rozumiem doskonale osoby, które chcą czegoś prostego. Bez aplikacji. I chętnie szyję.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz