Motylek i druty...


To miał być skromny podarunek niespodzianka. A że Sylwia lubi spędzać czas z szydełkiem w ręku, pomyślałam o małym etui na owe szydełka właśnie. Ale chyba się nie udało. Sylwia stwierdziła, że chce je mieć przy sobie i chyba schowa tu długopisy :)


Wiem, że podobał jej się motyw trójwymiarowego motylka, ale uznałam, że w tym przypadku mógłby przeszkadzać, zahaczać i w efekcie być większym kłopotem. Dlatego stanęło na płaskiej aplikacji.

Projekt i wykonanie:
Bez Podszewki







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz