Szykowny gil...


Pomysł na torebkę wziął się od kubraczka. Ogromną miałam chęć uszyć takie ptasie wdzianko. Potem trzeba było tylko jakoś to wkomponować w otoczenie. 




 Nie mogłam się zdecydować na kolor boczków. W końcu użyłam więc wszystkich, które występują na klapie. Podobnie na pasku. są przeszycia zarówno czarne, czerwone jak i zielone


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz