Granat i koty...


To pierwsza torebka z użyciem granatu, i nie pierwsze użycie motywu dwóch kotów. Bo dwa koty, to jednak zawsze o 100% więcej niż jeden kot. Choć chyba nie zawsze samym kotom wydaje się to takie fajne jak nam. Moja kocica z pewnością nie była zachwycona, gdy któregoś dnia w drzwiach stanęłam z małym szarym kociakiem na rękach. 





Nie podzielała mojego roztkliwienia i zachwytu, choć po jakimś czasie udało się wypracować pakt o nieagresji. Dziś na stanie 1 sztuka kota i jakoś tak,.. no jakoś tak czasem tęskno za drugim:)
jestem jednak jedynym domownikiem, który takową tęsknotę odczuwa. Nie zanosi się zatem na zmiany...

Projekt i wykonanie
Bez Podszewki

styczeń 2016







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz